środa, 18 grudnia 2013

Biadolenie w tonacji na oj i aj, czyli informacja dla czytelników.

Cześć.
Wiem, że kilka osób czeka na nową notkę, ale czuję,że nie mam weny. Pewnie jak zwykle za parę dni wena wróci, a ja zabiorę się do pisania, ale na razie nie wiem czy jest co liczyć na nowy rozdział.
Ojojoj, ajajaj co to będzie?
Nie martwcie się, niedługo wracam do pisania (za tydzień lub dwa pewnie coś wstawię) :D
PS.Motywacja w komentarzach mile widziana.
Trzymajcie się ciepło.
~ Meg

2 komentarze:

  1. Hej!
    Weszłam na twojego bloga przez przypadek i ... cieszę się,żę
    zostałam. Piszesz ciekawiel i nie robisz błędów.
    Masz lekki styl pisanie , tylko krótkie rozdziały . Wierzę, że
    to się zmieni. Cóż będę zaglądać tu częściej . Niech ciocia wena
    do Ciebie wraca i to jak najprędzej!
    Pozdrawiam i życzę dużo,dużo weny!!
    Paulla K
    Ps. Mamy bloga o tej samej tematyce. Jak będziesz mieć czas i ochotę
    zapraszam do mnie dorcasihuncwoci.blogspot.com
    Ps2. Może zrobiłabyś zakładkę bohaterowie? Często dużo ułatwia!
    Ps3. Plis usuń weryfikację obrazkową, to zniechęca do komentowania szczególnie jak ktoś jest na telefonie
    Ps4.Dodaje do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki za miłe słowa i porady! Jestem pewna, że twój blog mi się spodoba. :) Już niedługo postaram się skończyć czwarty rozdział i zacząć pisać o Jamesie (poprostu bardzo wkręciłam się w pisanie o Lily) :D. Wkrótce pojawi się post wyjaśniający moją niedawną nieobecność. :)

      Usuń